Jak się zregenerować i odzyskać utraconą skuteczność? Podstawy self-care.

“Słowem kluczem do odzyskania utraconej przez firmy produktywności staje się dziś REGENERACJA” – przeczytałam w jednym z raportów na temat kondycji pracowników (“Zmęczeni, obojętni, niezaangażowani” Benefit Systems, a autorką tych słów jest Małgorzata Frankowska).

Według wielu raportów Jesteśmy zmęczeni. Jesteśmy zmęczeni od rana (63% badanych wysokie wyniki) i nie regenerujemy się w weekend (72%). Zmęczenie towarzyszy nam nawet gdy nie mamy obiektywnie więcej pracy. Dlaczego? Bo zmęczenie ma źródło nie tylko w ilości obowiązków.

Bycie w ciągłej gotowości, w stałym podłączeniu do sieci, a co za tym idzie, wymuszonej responsywności. Mało pracy w skupieniu, poczucie pilności wszystkiego (często zaburzone). Poczucie braku sensu. Do tego niepokój i stres związany z sytuacją polityczną i ekonomiczną. To tylko niektóre z czynników wpływających na nasze zmęczenie psychiczne.

Dlaczego bardzo potrzebujemy regeneracji?

Bo jeśli utrzymujemy organizm w stanie podwyższonej gotowości przez dłuższy czas bez możliwości regeneracji, nasze zasoby w końcu się wyczerpują.

.A my utrzymujemy nasze organizmy w stanie gotowości już długo. Organizm nadal stara się zwalczyć skutki stresora – co zużywa naszą energię fizyczną i psychiczną. To sprawia, że mamy niższy poziom dostępnych zasobów w przypadku wystąpienia dodatkowych stresorów. A tych jest pewnie tyle co zawsze, ale w związku z tym, że zasobów mamy mniej, odczuwamy je bardziej.

Funkcje organizmu spadają poniżej poziomu normalnego (pogorszony stan fizyczny: np. zmęczenie, kłopoty ze snem, napięcie; i psychiczny np.: obniżona zdolność skupienia, problemy z podjęciem decyzji, popełnianie błędów, brak optymizmu, brak cierpliwości, irytacja, izolowanie się ) i w tym momencie organizm wymaga wypoczynku i odnowy, żeby znów odbudować swoje zasoby. Jeżeli nie otrzymuje tak bardzo wymaganego wytchnienia, a to się bardzo często zdarza we współczesnym świecie chronicznych stresorów (również wewnętrznych), to możemy wejść w stan wyczerpania.

Dlatego potrzebujemy regeneracji, czyli odbudowywania zasobów, które zużywamy.

Reakcja stresowa to reakcja mobilizacji organizmu. Na kortyzolu i adrenalinie można dawać radę kilka dni, kilka tygodni, ale w końcu odczujemy skutki obniżonego poziomu zasobów. Odczuje je też organizacja.

Jak zmęczenie pracowników wpływa na produktywność?

Energii do działania jest coraz mniej, zaangażowanie spada – zerknijcie do raportu Kinecentric z jesieni 2022 roku “Trendy w zaangażowaniu pracowników”. Pracowników o wysokim stopniu zaangażowania jest 15% (spadek o 3pkt), więcej jest osób biernych i średnio zaangażowanych. Jeden z powodów takiego stanu rzeczy to zmęczenie, poza tym brak poczucia sensu i brak poczucia wpływu (a te dwa ostatnie czynniki też generują zmęczenie psychiczne). “Jestem zmęczony, przytłoczony presją, nie mam siły, muszę odpocząć, ale nie mam jak”.

Koszty zmęczenia to rozproszenie, mniejsze zdolności poznawcze, niższa kreatywność, popełniane błędy, również błędy poznawcze, częstsze odczuwanie irytacji, niższe tempo pracy i w końcu nieobecności w pracy.

Co nas drenuje z energii?

Energię można pozyskiwać, najpierw jednak warto zastanowić się, co powoduje u nas jej ubytek, co nas drenuje, męczy. Często jest to stres wynikający z niepewności, braku poczucia wpływu i poczucia sensu. Drenuje nas również narzekanie, martwienie się. Pamiętam jak jedna z menadżerek dopiero w trakcie naszej sesji zobaczyła, że narzeka. A uważała się za osobę proaktywną. Dopiero zauważenie tego pozwoliło jej otrząsnąć się i przekierować na działanie.

Zakładanie maski, zbroi, czyli udawanie kogoś innego, sztuczna uprzejmość, sztuczny entuzjazm, postępowanie zgodnie z oczekiwaniami innych a wbrew sobie, to wszystko wyczerpuje.

Wyczerpuje też bycie ciągle dostępnym i oczekiwanie od siebie natychmiastowej reakcji. Świadomie piszę “od siebie”, bo takie oczekiwanie nie jest komunikowane przez organizację, liderów, a jednak wiele osób, z którymi pracuję, nie potrafi (nie chce) odciąć się choć na chwilę od powiadomień, od kontaktu z innymi. Obawiają się utraty kontroli, pominięcia czegoś ważnego (FOMO), reakcji innych w racie ich braku reakcji. Taka ekspozycja i bycie w ciągłym oczekiwaniu prowadzi do pobudzenia ciała migdałowatego i poczucia ciągłego zagrożenia.

Ostatnio prowadzę dużo sesji indywidualnych, rozmawiam z liderami i liderkami z różnym doświadczeniem i widzę, jak bardzo subiektywne jest poczucie przytłoczenia, przeładowania obowiązkami. Osoby o wysokim poziomie odporności psychicznej mimo obiektywnie większej ilości zadań i odpowiedzialności potrafią zauważyć, kiedy potrzebują odciąć część bodźców i faktycznie to robią. Czują, że to niezbędne i przyniesie dobre rezultaty. Wiedzą, że wszyscy pracujemy z tym co jest, czyli z pewnymi ograniczeniami, z nadmiarem i trzeba wybierać to, co jest najważniejsze a nie to, co by się przydało.

Jak się regenerować i budować zasoby?

My to wiemy przecież, każdy z nas ma swoje (czasem rzadko używane i zakurzone) sposoby.

Pani Ewelina: – Pani Małgosiu, ale Pani świetnie wygląda

Ja: – To dwa tygodnie wakacji, wróciłam tydzień temu 
Pani Ewelina: – Burżujstwo! To znaczy mam na myśli to, że Pani tak jak ja prowadzi działalność gospodarczą, co z klientami?
Ja: – Pani Ewelino, jest taki moment, granica, że jak się ją przekroczy, to już praca przynosi więcej szkody niż pożytku. Staram się do tej granicy nie dochodzić.

Co zrobiła Pani Ewelina? Zajrzyjcie tu 🙂

Nie starajmy się “dawać radę” za wszelką cenę. To rzadko jest tego warte.

Przypomnę jeszcze słowa mojej rozmówczyni Sylwii Chmielewskiej z podcastu#6: Na co poświęcasz swój czas? Przyjrzyj się temu, czy to jest faktycznie coś, co cię przenosi w jakikolwiek sposób do przodu? Ciebie, twój biznes, działalność twojej firmy? Czy może są to takie rzeczy, które robisz po prostu z nawyku, bo zawsze się tak robiło, bo wypada to zrobić, bo trzeba to zrobić, czy też inni tak robią? Warto sobie robić takie rozliczenie i mówić sprawdzam. Z czegoś trzeba zrezygnować, bo ten nasz czas, czas pracy i czas po pracy po prostu nie jest z gumy.

Źródła:

Raport Benefit Systems „Zmęczeni, obojętni, niezaangażowani. Postpandemiczne potrzeby pracowników” https://biuroprasowe.benefitsystems.pl/215962-raport-benefit-systems-zmeczeni-obojetni-niezaangazowani-postpandemiczne-potrzeby-pracownikow, listopad 2022

Raport Human Power “Zmęczeni zmęczeniem” https://akademia.humanpower.pl/raport-zmeczeni-zmeczeniem/

Raport Kinecentric “Czy to koniec epoki Great Resignation w Polsce? Trendy w zaangażowaniu pracowników” 2022

Podcast #2 – Jak odpoczywać żeby odpocząć?

Podcast #6 – Dobrostan w elastycznej pracy